
O odwadze cywilnej wiemy z pewnością tyle, co o innych cnotach – dobrze ją posiadać. Nie należy jednak do katalogu cech, o które szczególnie zabiegamy w życiu indywidualnym i społecznym, jak sprawiedliwość, uczciwość, praworządność czy obywatelska aktywność. W konsekwencji równie skromna jest refleksja nad odwagą cywilną w socjologii czy filozofii. Dotyczy ona zazwyczaj osób i sytuacji szczególnych: opozycjonistów walczących z politycznymi reżimami, osób silnie przekonanych do swoich racji i broniących ich mimo powszechnej dezaprobaty, intelektualistów omijających utarte ścieżki myśli. Barbara Misztal w rozprawie otwierającej dziewiąty numer „Stanu Rzeczy” kreśli rolę odwagi cywilnej we współczesnym świecie i miejsce pojęcia w naukach społecznych. Kolejne teksty ukazują granice pojęcia z perspektywy sprawiedliwości ekonomicznej i łączą je z funkcjonowaniem sfery publicznej. Wreszcie, kolejni autorzy pokazują, czym może być odwaga cywilna w instytucji totalnej obozu koncentracyjnego, w demokracji w wykonaniu sygnalistów czy w państwie totalitarnym na przykładzie postaci Dietricha Bonhoeffera.